rowery-w-holandii

Rowery w Holandii

adam Dyscyplina, Kolarstwo 0 Comments

Rowery w Holandii to główny środek transportu

Holenderscy producenci od lat wyznaczają standardy wykonania rowerów miejskich na całym świecie. Tym, co je wyróżnia, jest prostota konstrukcji, solidność i ponadprzeciętna trwałość – twierdzi jeden ze znawców rowerowych trendów.

Holandia kojarzy się oprócz tulipanów i wiatraków właśnie z rowerami. Rowerów w tym kraju jest więcej niż ma on mieszkańców. Wylicza się, że w ojczyźnie van Gogha mieszka 16 mln ludzi, a rowerów jest ponad 18 milionów.

Rowery holenderskie dzięki temu, że są odporne na warunki atmosferyczne mogą służyć nawet kilkanaście lat przy codziennym użytkowaniu. Mają charakterystyczne elementy wyposażenia, dzięki którym są podstawowym środkiem transportu niezależnie od pogody. Są to m.in.: biegi w piaście, osłony tylnego koła, hamulce ukryte w piastach, czyli tzw. hamulce rolkowe lub bębnowe, solidne bagażniki pozwalające na przewóz nawet dużych bagaży, montowane kosze i skrzynki do transportu oraz pełne osłony łańcucha, chroniące ubranie przed zabrudzeniem.

Rowery miejskie tworzone są z myślą o jeździe po mieście. Nie ma jednak przeciwskazań, by wybrać się na holendrze np. do lasu czy na dłuższą wycieczkę. Rowery miejskie nie są natomiast przystosowane do jazdy w ekstremalnych, zjazdowych warunkach, jakie panują w górach – mówi Karol Popławski, właściciel sklepów i serwisów rowerowych Wygodny Rower.

Żeby przekonać się, jak wygląda miasto, gdzie na rowerach jeżdżą praktycznie wszyscy, należy udać się do Amsterdamu. To największe miasto Holandii ma jedną z najlepiej rozwiniętych infrastruktur rowerowych na świecie.

W Amsterdamie jest 400 km odseparowanych pasów i dróg rowerowych, a 90 proc. ulic to ulice przyjazne rowerzystom. Polityka rowerowa jest tam częścią całej polityki transportowej miasta. Świadczą o tym chociażby śluzy do lewoskrętu dla rowerzystów na skrzyżowaniach, dzięki czemu są oni bezpieczniejsi na drodze. Warto wspomnieć też o ogromnych parkingach rowerowych park&ride, ogólnodostępnych stojakach na rowery czy ścieżkach rowerowych na dwa pasy. Rower jest tam zdecydowanie najbardziej uprzywilejowanym pojazdem – mówi Popławski.

Popularność rowerów w Holandii nie wzięła się znikąd – ten środek transportu ma swoją szczególną historię. Wszystko zaczęło się w czasach wojen napoleońskich. Wybudowane wówczas drogi szybko uległy zniszczeniu. Koszty ich naprawy były wysokie, dlatego zdecydowano o ich zwężeniu. Powstały w ten sposób kolejne, wolne tereny przy szlakach komunikacyjnych przeznaczane z czasem tylko do jazdy rowerem. W 1915 roku dla bezpieczeństwa rowerzystów wszystkie ścieżki rowerowe oddzielono od ulic samochodowych m.in. barierkami lub żywopłotami. Holendrzy coraz częściej wybierali rower, ponieważ był najtańszym środkiem transportu. Z pokolenia na pokolenie jazda na rowerze stała się już niejako tradycją.

Dziś wylicza się, iż co trzeci Holender traktuje rower jako główny środek transportu, a tego typu pojazdów jest tam więcej niż mieszkańców (według statystyk rowerów jest ponad 18 mln). Na każdym kroku znajdziemy nie tylko sklepy z rowerami czy niezbędnymi akcesoriami, ale również wypożyczalnie.

Dodaj komentarz